Mark Levinson No. 53

Referencyjny Wzmacniacz Mocy

 

Wynajdując Na Nowo Wzmacniacz Mocy


Wzmacniacz mocy Mark Levinsion ML-2, wprowadzony w roku 1972, stanął naprzeciw powszechnym wówczas przekonaniom, i udowodnił ponad wszelką wątpliwość, że również swoim brzmieniem wzmacniacz tranzystorowy może pokonać lampowego konkurenta. Pracująca w czystej klasie A, monofoniczna końcówka mocy ML-2, wprowadziła konstruktorów Mark Levinsona na ścieżkę projektowania i budowania najlepszych na świecie wzmacniaczy. Ale technika wciąż się rozwija i produkty Marka Levinsona idą naprzód wraz z nią.

 

Referencyjny monofoniczny wzmacniacz mocy No. 53 jest punktem zwrotnym, pierwszym w historii firmy wzmacniaczem pracującym w technice impulsowej, i pierwszym od dłuższego czasu wzmacniaczem mocy, który zasłużył sobie na miano Referencji – poprzednim był No. 33 z roku 1994.

 

Wzmacniacze impulsowe nie są nową koncepcją, lecz, mimo że mają wiele znanych od dawna zalet i przewag nad wzmacniaczami liniowymi (konwencjonalnymi wzmacniaczami pracującym w klasie A lub AB) – większą moc, wyższą sprawność, kompaktowe wymiary, umiarkowaną masę i mniejszą emisję ciepła – to generalnie są lekceważone przez audiofilów z powodu słabej jakości dźwięku. Audiofile po części mają rację – istnieją znaczące ograniczenia związane z techniką impulsową. Zadaniem inżynierów Mark Levinsona było te ograniczenia usunąć.

 

Narodzony w Słuchaniu

 

Nowe produkty Mark Levinsona nie pojawiają się każdego sezonu lub wedle marketingowych potrzeb i planów. Są wprowadzane wtedy, gdy nowe techniki, które obiecują wiele na papierze, zostaną rozwinięte i dopracowane, i kiedy udowodnią swoje zalety w praktyce. W przypadku No. 53, bardzo doświadczony zespół projektantów i konsultantów prowadził intensywne badania i szeroko zakrojone testy odsłuchowe na bazie nowatorskiej, prototypowej konstrukcji wzmacniacza impulsowego, konfrontując go ze starszymi i współczesnymi wzmacniaczami liniowymi Mark Levinsona i innych firm.

 

W trakcje rozwijania projektu, wzmacniacze o słabszym brzmieniu były stopniowo eliminowane z dalszych porównań. Wielu ekspertów było zdziwionych, że nowy wzmacniacz impulsowy wciąż się bronił i nie odpadał w kolejnych rundach przesłuchań. W końcu prototypowy No. 53 wygrał te zawody, a wielu oceniających podziwiało jego szybkość, dynamikę i klarowność. Nie był to rezultat do końca spodziewany. Trzeba było sobie zdać sprawę, że pokonał wzmacniacze uważane dotąd za najlepsze, w tym doskonałe konstrukcje Mark Levinsona... To musiał być przełom.

 

Wiedząc, że drobniejsze usterki brzmienia, wychwycone w trakcie początkowych odsłuchów, mogą zostać wyeliminowane, projekt No. 53 został zaakceptowany do dalszego rozwoju. Zaczął się rodzić pierwszy od ponad dekady wzmacniacza mocy w serii Reference.

 

Techniczne Wyzwania

 

Wszystkie wzmacniacze mocy mają wpisane „za i przeciw”, wynikające z ich topologii, i wzmacniacz impulsowy nie jest tu wyjątkiem. Po stronie plusów można zapisać wyższą moc, mniejsze wymiary, niższą temperaturę; dla porównania, Mark Levinson No. 33 dostarcza 300 W przy 8 omach, ma wymiary 79 x 36 x 79 cm i waży 197 kg, podczas gdy No. 53, dostarczając 500 watów, ma wymiary 54 x 23 x 54 cm i waży 61 kg – jest prawie dwa razy mocniejszy, a waży mniej niż jedną-trzecią.

No. 53 jest zdolny wygenerować fenomenalną moc, zarówno w impulsach jak i w sposób ciągły, do absolutnie każdej kolumny, jaką się do niego podłączy. Co jeszcze bardziej imponujące, No. 53 wypełnia to zadanie utrzymując stałą temperaturę pracy. Chociaż zawsze ciepły w dotyku, zachowuje właściwą temperaturę pracy układów i nie zmienia swoich parametrów – niezależnie jak długo i jak ciężko pracuje.

 

Wyłączając Szum Przełączania

 

Ponieważ wzmacniacze impulsowe pracują przełączając (kluczując) bardzo szybko tranzystory wyjściowe, pojawia się szum przełączania; w większości tego typu wzmacniaczy, aby go wyeliminować, w pasmie ponadakustycznym działają filtry dolnoprzepustowe. Mimo to mają one wpływ również na pasmo akustyczne i pogarszają ogólną jakość dźwięku. Aby przezwyciężyć ten problem, inżynierowie Mark Levinsona opracowali układ Interleaved Power Technology (IPT), opatentowaną metodę podniesienia częstotliwości przełączania. W przypadku No. 53, częstotliwość przełączania wynosi ekstremalnie wysokie 2 MHz, co daje dwie zasadnicze korzyści. Po pierwsze, przesuwa szum przełączania i towarzyszące mu zniekształcenia daleko poza zakres akustyczny (częstotliwości słyszalnych przez człowieka), że mnie mają one już wpływu na dźwięk (nawet większość urządzeń pomiarowych audio nie jest już w stanie sięgnąć tych częstotliwości). Po drugie, pozwala łatwiej usunąć szumy przełączania za pomocą łagodniej działających filtrów, które nie oddziałują na zakres akustyczny. W rezultacie osiągamy charakterystykę przenoszenia idealnie płaską w pasmie akustycznym, a lekkim osłabieniem dopiero przy 100 kHz. To wyśmienity rezultat dla każdego wzmacniacza mocy, a dla konstrukcji impulsowej – wcześniej nieosiągalny.

 

Eliminacja Ciszy

 

Innym wyzwaniem, jakie stawia konstruktorowi wzmacniacz impulsowy, jest efekt momentów ciszy (dead bands) w sygnale wyjściowym, jakie pojawiają się, gdy tranzystory prowadzące dodatnią połówkę sygnału i tranzystory prowadzące ujemną połówkę są jednocześnie wyłączone. Następuje to za każdym razem, gdy obwiednia odtwarzanego sygnału przecina oś, przechodząc z minusa do plusa lub odwrotnie (40 tysięcy razy przy częstotliwości 20 kHz). Ponieważ nawet najlepsze, najszybsze tranzystory nie mogą być przełączane idealnie jednocześnie, między dodatnimi i ujemnymi połówkami sygnału pojawiają się momenty absolutnej ciszy. Mimo że ultrakrótkie, są one słyszalne poprzez ich wpływ na ogólne wrażenie – słychać, że coś jest nie w porządku.

Momenty ciszy mogą być minimalizowane poprzez skracanie czasu przełączania, ale pojawia się wówczas ryzyko, że działanie obydwu zespołów tranzystorów, odpowiedzialnych za ujemne i dodatnie połówki sygnału, nałoży się na siebie – co może doprowadzić do ich uszkodzenia. Konstruktor musi wyważyć między jakością brzmienia a ryzykiem uszkodzenia. Inżynierowie Mark Levinsona nie chcieli zaakceptować takiego kompromisu i opracowali opatentowaną technikę, pozwalającą obydwu zestawom tranzystorów wysyłać sygnał jednocześnie przez bardzo krótki okres czasu. Momenty ciszy zostają całkowicie wyeliminowane bez żadnego zagrożenia dla urządzenia.

 

Optymalizacja

 

Podstawową funkcją każdego urządzenia Mark Levinsona z serii Reference jest odtwarzanie dźwięku na najwyższym poziomie czystości. Wraz ze wzmacniaczami mocy, wyzwaniem jest wzmocnienie sygnału audio bez dodawania zniekształceń, i swobodne wysterowanie zespołów głośnikowych o różnych przebiegach impedancji, przy różnych poziomach głośności, z siłą i gracją referencyjnego brzmienia.

Obudowa No. 53 jest zorientowana pionowo, zawiera cztery odseparowane sekcje, ekranujące i izolujące różnego rodzaju obwody. Zasilanie – bazujące na ekstremalnie niskoszumnym toroidalnym transformatorze o mocy 2,8 kVA i czterech kondensatorach o pojemności 47 000 mikrofaradów każdy, jest ulokowane w najniższej komorze; dwie środkowe sekcje zawierają cztery moduły wzmacniające, zaaranżowane symetrycznie, w lustrzanym odbiciu. Najwyżej znajduje się układ sterowania, mający niezależne zasilanie oddzielone od reszty ekranem dla uniknięcia interferencji.

Osiem dużych cewek – po dwie w każdym module wzmacniającym – kreuje cztery odseparowane wzmacniacze mocy, które pracując razem, podnoszą częstotliwość przełączania z 500 kHz do 2 MHz, dostarczając najlepszy dźwięk, jaki kiedykolwiek został osiągnięty z konstrukcji impulsowej.

 

Twoja Kolej


Mając już za sobą techniczny bieg przez płotki związany z działaniem wzmacniacza impulsowego i opracowaną koncepcję całej konstrukcji, zespół opracowujący No. 53 wrócił do pokoju odsłuchowego. Słuchał różnego rodzaju muzyki, z różnymi urządzeniami źródłowymi i kablami, na różnych zespołach głośnikowych. Słuchał w różnych pomieszczeniach. Porównywał No. 53 do innych wzmacniaczy mocy Mark Levinsona. Porównał do wzmacniaczy innych producentów. W testach ślepych, z wieloma klientami na całym świecie. Dopiero wtedy, gdy byliśmy już pewni, że wykonaliśmy ostatnie możliwe szlify, zdecydowaliśmy o uruchomieniu produkcji No. 53.

Teraz zapraszamy i ciebie do posłuchania nowej światowej referencji, i doświadczenia jej niezwykłego brzmienia, które odkrywa głębię i detal w każdym nagraniu.